wtorek, 12 listopada 2013

Rysowanie Myszki Miki część 2

Dzisiaj będziemy rysować całą sylwetkę Myszki. Musiałam się trochę wspomóc kadrami z bajki, żeby przeanalizować z czego postać jest złożona :) Jeśli będziemy wiedzieć z ilu kółek składa się Myszka, jakiej są one wielkości i tak dalej, to sami będziemy mogli rysować ją z pamięci w różnych pozycjach : ) Oprócz tego będziemy mogli dodawać jakieś do niej jakieś elementy np.szalik, czy coś. Pierwsza pozycja Myszki jest trochę nietypowa, a to dlatego, że bajka była o jeździe na łyżwach. Kto się skupiał na czytaniu, ten zrozumiał :)



To samo co ostatnio tzn. jedno duże koło i dwa owale, które są tym
 razem narysowane bardziej na prawo, ponieważ głowa Myszki będzie z profilu.
To ucho z lewej jest krzywe, ale w następnym kadrze będzie poprawione :)


Oto znany nam już krzyżyk. Linia pionowa nie jest zupełnie prosta, oprócz tego jest bardzo blisko lewej krawędzi głowy, a to dlatego, że idzie przez środek twarzy, a nie głowy. Innymi słowy jeśli głowa jest z profilu (czy tam półprofilu, nie wiem), to któraś jej połowa musi być albo dużo mniejsza, albo całkowicie niewidoczna. 


 Teraz rysujemy kolejną pionową kreskę, która tym razem przechodzi przez środek głowy, nie twarzy.



Teraz rysujemy łuki (dla lepszego zapamiętania można je skojarzyć z łukami w jakimś pałacu :)), których
boki stykają się ze sobą na dwóch liniach. Uwaga! Ten największy łuk z prawej nie styka się z krawędzią głowy!



Od linii poziomej w dół rysujemy "łuk nosowy" (a właściwie jego widoczną połowę), który nie może wystawać poza żadną linię.

Takie małe przypomnienie z poprzedniego posta, co to jest "łuk nosowy"




Rozpoczynając od "łuku nosowego", rysujemy mały owal, a na jego szczycie mały, mysi nosek. Od dolnej części owalu ciągniemy zaokrągloną kreskę i kończymy ją w największym łuku "pałacowym" (o rany, nie długo wymyślę własny "profesjonalny" słownik :)) nieco ponad kreską poziomą. Na jej końcu dodajemy taki jakby dołek w policzku.



Rysujemy dolną linię ust, która dotyka dolnej krawędzi głowy, tworząc w ten sposób szeroki uśmiech : D




Teraz już tylko dodajemy takie elementy jak: oczy, język i dolna warga
(która zawsze wystaje poza dolną krawędź  głowy).
Obydwoje oczu są w takiej samej odległości od kreski przepoławiającej twarz. Oprócz tego nieco (byleby nie za dużo!) wychodzą poza poziomą linię.



Na razie pokolorowałam tylko czarne elementy, bo to jeszcze nie koniec...


Teraz czas na resztę...


Pod głową rysujemy koło, które jest od niej mniejsze. Nie jest idealnie okrągłe, ma trochę kropelkowaty kształt (tzn. zwęża się ku górze).




Dodajemy piękny, równiusieńki owal, ułożony poziomo. Z prawej strony jest trochę bardziej wysunięty, ponieważ tam jest kuper Myszki. Koło, które rysowaliśmy poprzednio, zakańczamy na dole "twardą" kreską. W kilku miejscach linia owalu jest grubsza i ciemniejsza, w ten sposób zaznaczyłam sobie miejsca rozpoczęcia nogawek spodni, ale jak ktoś chce, może zaznaczyć sobie te miejsca kropkami, kreseczkami (czy czymś w tym stylu) lub w ogóle nie zaznaczać.




Dodajemy nogawki. Teraz lepiej widać do czego potrzebne były grubsze linie w niektórych miejscach :)




Teraz kolej na nogi, które są dużo dłuższe niż w nowszej bajce. Kiedy rysujemy jakieś postacie typu Miki, to lepiej porzucić wszelką poprawność anatomiczną. Gdyby Myszka wyprostowała lewą noge to byłaby ona nierówna w stosunku do prawej, choć to akurat przeze mnie, ponieważ wszystkie kończyny powinny być narysowane na takiej zasadzie, że: kiedy np. jedna ręka jest zgięta, a druga wyprostowana, to pierwsza po rozprostowaniu powinna być równa z tamtą (mam nadzieję, że to co piszę nie jest zbyt zawiłe :)).





Teraz dodajemy te ogromne buciory, czyli dwa owale(jak kogoś denerwuje w kółko to samo, może użyć: słowa: elipsy) But z lewej jest większy, bo jest z boku. Przy kostkach, (żeby nie pisać owale) rysujemy małe pontoniki.
Dla ułatwienia: )



Guziczki, które zawsze są na środku brzucha.



Kolej na ramiona, które zaczynają się w wklęśnięciu pomiędzy tułowiem, a głową. I to jest właśnie przykład, którego w rysunku poprawnym anatomicznie nie należy stosować :) Tak sobie myślę, że gdyby były opuszczone na dół, to sięgały by mniej więcej do górnej krawędzi spodenek :)



Kolejne pontony i kolejne owale! Tym razem w miejscu dłoni. Uwaga, uwaga! Dopiero w późniejszych etapach zauważyłam, że dłonie są za małe, jak na Myszkę Miki, więc trzeba narysować te owale większe, niż na rysunku powyżej. Podpowiem, że powinny być wielkości połowy stopy :)



Dorysowywujemy palce. Nie wszystkie są widoczne, więc wygląda to trochę tak, jakby u każdej ręki były po dwa. 





Teraz dodajemy kciuki(które są tuż przy nadgarstku) i zmarszczki na rękawiczkach.
Powiększyłam trochę dłonie, lecz i tak są za duże. Razem z palcami będą prawie tak duże jak stopy!




Wymazujemy zbędne linie, poprawiamy (lub nie poprawiamy, jak kto chce)
kontury (tym razem użyłam do tego samego ołówka)...



... i kolorujemy jak nam się żywnie podoba :)
Mi akurat podoba się tradycyjnie :)


Kiedy na początku będziecie chcieli rysować Myszkę z pamięci,
to tak tylko przestrzegam, że na początku nie zawsze wychodzi,
ale po kilku próbach sami zaczniecie zauważać, że coś nie gra i to porawiać :)
Nie chciałam stosować żadnych siatek pomagających, bo nie chodziło tu o to, żeby dokładnie przerysować obrazek, ale żeby postać była rozpoznawalna jako Miki. Jeśli ktoś chciał, to podczas czytania mógł ją  stworzyć w zupełnie innej pozycji, tylko troche się wspomagając postem  ;)
Mam nadzieję, że komuś pomogłam : )











































wtorek, 5 listopada 2013

Rysowanie Myszki Miki część 1

  Jakiś czas temu chciałam narysować Myszkę Miki z pamięci, ale nie za bardzo mi to wychodziło. Niby dobrze wiedziałam jak wygląda, ale nie potrafiłam przypomnieć sobie w którym miejscu kończy się jej pyszczek, w jakiej odległości od siebie są jej oczy itp. Może to dlatego, że oglądając bajkę(uwielbiam oglądać bajki! :)), w ogóle się nie skupiałam na jej wyglądzie. To trochę tak jak z ludźmi np. znasz się z kimś przez tyle lat, a nie potrafisz powiedzieć jaki ma kolor oczu, bo po prostu nie zwracałeś/aś na to uwagi.
Jeśli się przyjrzycie, to zauważycie, że Myszka Miki jest złożona z prostych figur geometrycznych(przynajmniej stara wersja).Na początek zacznę od głowy, z przodu :) Bardzo was przepraszam za okropną jakość zdjęć, obiecuję, że to sie już więcej nie powtórzy!Mam nadzieje, że uda wam sie coś na nich zobaczyć : )



   Najpierw rzecz najbardziej podstawowa: jedno duże koło jako głowa, dwa mniejsze owale jako uszy. 
Ich kształt często zależy od wersji bajki. Tutaj akurat Myszka Miki będzie rysowana według starej wersji :) 



Oto tzw. krzyżyk(to znaczy,przynajmniej ja tak to nazywam), który wyznacza środek głowy. Linie muszą być przeprowadzone przez jej połowę.



W dużym kole (głowie Myszki) rysujemy dwa owale, które zajmują nieco więcej niż połowę głowy.To one wyznaczają gdzie kończy się charakterystyczna fryzurka Myszki. Ważne jest aby nie nachodziły na siebie, ale się dotykały. Tam gdzie uszy dotykają krawędzi głowy, tam też muszą dotykać jej owale.Musimy uważać, aby nie były one ani zbyt okrągłę, ani zbyt wąskie.Pod poziomą linią rysujemy mały łuk, którego końce kończą się mniej, więcej w połowie owalu.




 Tutaj zaznaczyłam kreską koniec tego stożka(czy co to tam jest).W sumie nie jest to potrzebne, ale kresek nigdy nie za wiele :) Może się jeszcze przydać.Poniżej tych dwóch dużych owali, rysujemy dwa mniejsze, które również nie mogą przekraczać poziomej linii przepoławiającej. Wyznaczają one tak jakby policzki Myszki, ale głównie pomagają określić gdzie kończy się fryzurka Mikiego. 



Tam gdzie są końce tego małego łuku (można by rzec: nosowego), rysujemy kreskę, którą zaznaczyłam czerwonym kolorem. Pod nią rysujemy nos (Uwaga! Nie jest on idealnie okrągły!), który jej dotyka, ale na nią nie wchodzi. Na łuku nosowym rysujemy oczy.



  Pod nosem rysujemy linię, która styka się z końcami małych owali (tak, wiem, jeden jest krzywy :)), która pomoże nam narysować uśmiech w odpowiednim miejscu.




Rysujemy górną linie uśmiechu. Jej środkowa część jest niżej niż kąciki ust(które kończą się tuż pod czerwoną linią, która jest krzywa, a powinna być prosta)  i styka się z linią położoną najniżej. 




  Teraz kolej na dolną linię ust. W najniższym miejscu jest tuż nad krawędzią, ale się z nią nie styka.
Czerwonymi kreseczkami zaznaczyłam miejsca w których usta Myszki zaczynają się otwierać.



 Na sam koniec dorysowywujemy dolną wargę, która wychodzi za krawędź oraz język.



Wymazujemy linie pomocnicze, ewentualnie poprawiamy ołówkiem...



lub piórem...
(jeśli poprawiacie piórem to poczekajcie chwilę, aż tusz przeschnie,żeby nic się nie rozmazało :))


kolorujemy...i gotowe!

 Czy podoba wam się ten post? Czy nie było zbyt długo, a może wręcz przeciwnie? Jeśli są w nim jakieś błędy gramatyczne, ortograficzne lub inne, to napiszcie mi o tym, a wtedy będe mogła je poprawić :)










poniedziałek, 28 października 2013

Cześć!
Chciałam tutaj zrobić jakiś blog o rysowaniu, malowaniu, no ogólnie o wszystkim co z tym związane. Będzie trochę wszystkiego, trochę niczego, zresztą jeszcze sie zobaczy :) Aha i jeszcze jedno: tak na wszelki wypadek uprzedzam, że na tym blogu nie będzie ani trochę profesjonalizmu :)